<p>Zakup w ciemno, po przeczytaniu kilku recenzji. Po składzie stwierdziłam, że powinno być ok. Otworzyłam, psiknęłam i... masakra. Tak pachniała moja babcia... mocno i bardzo kwiatowo. Zastanawiałam się komu je odsprzedam. Minęło 10-15 minut i... nastąpił cud! Wydobył się piękny, elegancki, kwiatowy zapach. Najbardziej zaskakująca transformacja zapachowa, której warto dać szansę.</p>