Ferragamo & Emanuel Ungaro z 🎁
Ted Lapidus Men Świeży, korzenny bardzo męski zapach.
Skład: jałowiec, bazylia, cytryna, lilia wodna, tymianek, lawenda
Wystraszony niektórymi opiniami na forach, byłem przygotowany na najgorsze po pierwszej aplikacji Lapidusa. Oczyma wyobraźni widziałem już siebie skazanego na totalny ostracyzm ze strony moich współpracowników w urzędzie. Nic takiego nie nastąpiło. Wprost przeciwnie. Tylu komplementów nie zbierałem nawet za dzisiejsze, modne perfumy. Chyba wiem skąd się biorą tak bardzo rozbieżne opinie na temat Tedka. Otóż cały jego problem polega na tym, że bliskoskórnie (szczególnie na początku) - po prostu śmierdzi, natomiast pozostawia za sobą przepiękny ogon. Fakt, faza otwarcia ma bardzo animalny charakter. Porównania do spoconego byka czy konia, są tu jak najbardziej na miejscu. Jednym słowem "cowboy scent". Odnoszę wrażenie, iż zachodzi tu podobne zjawisko jak z piżmem, które w naturalnym stężeniu wręcz cuchnie. Dopiero gdy rozpłynie się w powietrzu, roztacza przepiękną woń. Odbieram go jako owocowo-tytoniowy, z wyraźnym ananasowym vibe'm. Młode dziewczyny, które z reguły kręcą noskami na moje oldskulowe upodobania - tym razem były zachwycone ! Trwałość jest niewyobrażalna. Spryskuję wyłącznie ciało. Moje koszule po wypraniu i wyprasowaniu, roztaczają tak przepiękną i intensywną woń, że trudno w to uwierzyć. Używałem TLPH na przełomie jesień / zima. Gdy kupię kolejny flakon (a tego jestem pewien), wypróbuję go latem - do czego zachęcają niektórzy na zagranicznych forach i you tube. Podobno wtedy ukazuje całkiem inne oblicze. Biorąc pod uwagę jego cenę i nuklearne parametry, grzech się nie skusić. Odwagi Panowie !
Super swiezy a zarazem slodki. Idealny na rodzinne posiadowki przy herbacie i ciastku - uzywam go zawsze gdy wybieram sie do rodzicow w odwiedziny. Moja mama go uwielbia i zawsze pyta o "Teda" gdy zapomne sie nim skropic. Polecam wszystkim gdy chcesz uwiezc kobiete i na zawsze skrasc jej serce.
Zapach klasyczny, a jak wiadomo klasyki zawsze w modzie. Zapach salonów Nowego Jorku lat 80-tych.
Mocny, trwały, niespotykany
Jak dla mnie to arcydzieło bez wad
Lubię ten zapach i jestem zadowolony z jakości. Jak cena dalej się będzie utrzymywała na tym poziomie to nie muszę szukać alternatywy. Polecam :)
Arcydzieło perfumiarstwa ,ananas i mnóstwo owoców w miodzie i kadzidle ,niesamowita moc i trwałość ,jestem uzależniony od tego zapachu .Zapach dla gości po 35+
Polecam ten produkt ze względu na przecudowny arcymęski zapach, cenę i porażającą trwałość
Piękny klasyczny zapach,na początku niesamowita moc po 3 godzinach trochę łagodnieje i wysładza się ,Nowy Jork lat 90 w jednym
Subtelny. Trwały zapach .
Arcy męski zapach .Zapach Nowego Yorku lat 80 .Zawsze będzie w mojej kolekcji .Zapach nie dla lalusiów
Produkt zgodny z opisem